środa, 10 kwietnia 2013

Rolada truskawkowa


Wielu ludzi sądzi, że rolada to skomplikowane ciasto. Prawda jest jednak zupełnie inna. Rolada to jedno z najprostszych ciast, jakie można sobie wyobrazić. I w dodatku kombinacje kolorystyczne i smakowe nadzienia są również nieograniczone. Ja do tej pory popełniłam kilka rolad, m. in. jabłkową i śmietanową z brzoskwiniami. A dziś przedstawiam Wam roladę truskawkową

Biszkopt na roladę:
  • 4 jajka
  • 4 łyżki cukru
  • 4 łyżki mąki pszennej 
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić na sztywną pianę, partiami dodawać cukier i chwilę ubijać, następnie wlewać po jednym żółtku, cały czas ubijając. Do ubitej masy dodawać po łyżce przesianej mąki z proszkiem do pieczenia, delikatnie mieszając, zgodnie ze wskazówkami zegara. Gdy wszystko ładnie się połączy równomiernie wyłożyć na blachę posmarowanej cieniutko margaryną i wyłożonej papierem (ok 23 na 36cm).
Piec 17- 20 min w temp. 180ºC.

Nadzienie:
  • 300 ml śmietany 36% (u mnie było około 400 ml i rolada nie chciała się potem ładnie zwinąć)
  • 1 łyżka żelatyny
  • około 10 sztuk mrożonych truskawek (mogą być też świeże)
  • 1-2 łyżki cukru pudru
Żelatynę zalać niewielką ilością wody w temperaturze pokojowej i pozostawić do napęcznienia.Następnie rozpuścić na małym ogniu lub w kąpieli wodnej ciągle mieszając i nie dopuszczając do zagotowania. Truskawki rozmrozić i rozbełtać widelcem. W tym czasie zacząć ubijać śmietanę, a po chwili dodać cukier puder, truskawki i ciepłą żelatynę. Po chwili, Gdy masa zacznie się ścinać, rozsmarować na biszkopcie i zacząć zwijać roladę (TUTAJ rady jak zwijać roladę, by nie popękała). Włożyć do lodówki do stężenia. Można udekorować roztopioną czekoladą lub posypać cukrem pudrem.

Smacznego! :)
 

9 komentarzy:

  1. wspaniale wygląda, ale mi się truskawkowego zachciało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie siostra mnie męczy, żeby zrobić roladę truskawkową :P Musze kiedyś też ją popełnić :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda pysznie i pewnie pysznie smakuje. Na pewno wypróbuję ten przepis, poczekam na świeże truskawki (te mrożone chyba jednak mają za dużo wody...).
    A jeśli chodzi o zwijanie rolady, to... zawsze przerzucam po upieczeniu na ściereczkę (roladę po upieczeniu przykrywam ściereczką i drugą blaszką, odwracam "do góry nogami"), nigdy jeszcze nie posypywałam ściereczki cukrem pudrem ale też nigdy... rolada mi nie popękała. Cały sekret chyba leży w tym, aby biszkopt nie był zbyt suchy... . Serdeczności :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pewnością pyszna... Pamiętam siebie, kiedy byłam taka młodziutka, jak ty i też, jak ty bawiłam się w kuchni eksperymentowaniem, zmieniałam proporcję, wprowadzałam nowe składniki i tak mi zostało, bo lubię... Przepraszam za bezpośredniość, ale łatwiej mi to było ująć. Dziękuję za wpis i zapraszam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie rolada jednak aż tak prosta nie jest... Za to szalenie efektowna :) Twoja wygląda wspaniale, a to różowiutkie nadzienie jest po prostu urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo. Koniecznie muszę wypróbować przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fakt, to nie jest trudne ciasto, wystarczy dopilnować, żeby biszkopt miał odpowiednią grubość i żeby zbytnio nie wysechł. A potem to już tak jak piszesz, możliwości są nieograniczone.

    Strasznie tęsknie do pierwszych truskawek, ech.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...