Dzisiaj prezentuję Wam sałatkę makaronową z wędzonym łososiem, która powstała pod wpływem chwili :) Jak wiadomo trwa jeszcze dla co niektórych okres sesyjny (jak np. dla mnie) i mimo ograniczonego czasu na gotowanie staram się jeść pełnowartościowe posiłki. Taki był też wczorajszy obiad. W składzie oprócz sycącego makaronu, jest też między innymi łosoś (źródło kwasów omega- 3 i witamin z grupy B - tak potrzebnych w okresie wzmożonego wysiłku fizycznego jak i psychicznego oraz kiełki (skarbnica wszelakich witamin i minerałów).
Co do kiełków, jakiś czas temu postanowiłam wyhodować je samodzielnie - nie potrzeba do tego żadnych specjalistycznych sprzętów- u mnie wystarczył duży słoik i gaza. Szczerze zachęcam! Koszt niewielki a radość ogromna i korzyść dla zdrowia zresztą też. Wracając do samego posiłku, składniki możecie komponować dowolnie np. użyć pełnoziarnistego makaronu, czy innej ryby, jak np. tuńczyk, pstrąg czy makrela. Warto eksperymentować :)
PS. Sałatkę jadłam na ciepło, ale zostało też trochę na kolację- potwierdzam - na zimno też jest rewelacyjna :)
Składniki:
- 100 g suchego makronu typu świderki lub kokardki
- 100 g wędzonego łososia
- 1 pomidor
- 1/2 cebuli
- ząbek czosnku
- koperek
- kiełki
Smacznego! :)
smakowicie :) a jak zdrowo
OdpowiedzUsuńPyszności, o łososiu myślę już od kilku tygodni i do tej pory nie kupiłam :)!
OdpowiedzUsuńja mam łososia przeważnie na święta :) takie nagle wymyślone przepisy moga bardzo zaskakiwać smakiem ;)
OdpowiedzUsuńnigdy takiej nie jadłam, jestem ciekawa jak smakuje
OdpowiedzUsuń